Rośnie oferta domów w Białymstoku

Białystok nie jest ani jednym z największych miast w naszym kraju, ani nie jest też elementem grupy najszybciej rozwijających się ośrodków miejskich. Taki stan rzeczy można traktować jako zasmucający, bo każdy chciałby być liderem, ale paradoksalnie dla mieszkańców może mieć to bardzo pozytywne skutki, przynajmniej na niwie rynku nieruchomości. Bezpośrednim efektem umiarkowanego tempa rozwoju miasta jest bowiem to, że domy Białystok cały czas są łatwo dostępne, nie brakuje dobrych lokalizacji i trzeba zaznaczyć, że ceny wciąż są przystępne. Nic nie zapowiada, żeby miało się to w najbliższym czasie zmienić.

Taka sytuacja obejmuje domy Białystok na rynku pierwotnym, ale na pewno gorzej nie prezentuje się wcale rynek wtórny. Związane jest to zwłaszcza z faktem dość wysokiego wskaźnika migracji. Całkiem sporo, wręcz zaskakująco dużo osób przenosi się do Białegostoku, ale równocześnie ilość osób opuszczających miasto jest ogromna. Razem nie powoduje to ani wyraźnego przyrostu liczby ludności, ani tym bardziej nie mamy do czynienia z wyraźnym spadkiem, ale domy Białystok przez to stają się towarem często sprzedawanym oraz często kupowanym. Wysoka płynność rynku zawsze jest bardzo dobrą informacją dla osób, które chcą na niego wejść.

Problem może dotyczyć jedynie tego, gdzie konkretnie znajdziemy dla siebie lokum. Nie da się ukryć, że cały czas rosnąca oferta na domy Białystok jest silnie zróżnicowana i na przykład trudno jest o ciekawe propozycje z rynku pierwotnego na domy Białystok zbudowane w zabudowie wolnostojącej. Jest ich z kolei cała masa na rynku wtórnym. Najwięcej na obu typach rynków jest zdecydowanie domów szeregowych, których deweloperzy stawiali całą masę. Jest to trend ogólnokrajowy i to właśnie tutaj można znaleźć najlepsze propozycje. Z kolei bardzo mało na rynku wtórnym jest domów w zabudowie bliźniaczej. Ich właściciele bardzo rzadko decydują się na zmianę miejsca zamieszkania.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Domy i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *